Słyszał kto o takich dziwach
że maluje się po szybach?
Nie do wiary! To nie żarty!
Ciocia daje pędzle, farby
i zachęca nas bez mała
bym po szybie malowała!
Pierwsze kroki są niepewne,
pierwsze kreski są oszczędne.
Lecz po jednej małej chwili,
spójrzcie tylko moi mili
jak powstają piękne wzory
jak mieszają się kolory.
Już w witrażach okno całe!
Bawiłam się doskonale!
Autor tekstu: Agata Szumilas