Czy Wy wiecie, że w naszej siostrzanej placówce, przy ul. Wojska Polskiego, niemal w ciągu jednego dnia, powstało w ogrodzie przepiękne, kolorowe miasteczko o nazwie MIASTO DOBROŚCI. Był tam królewski pałac, kolorowe kamieniczki i dzwonnica, na której wisiał tęczowy dzwon o czarodziejskim dźwięku. W miasteczku mieszkali życzliwi i pracowici Dobrościanie, a rządy sprawował sprawiedliwy król Dobromił.
Pewnej nocy dzwon znikł!!! Ukradły go niezwykle przebiegłe Zgryźlaki, żyjące w krainie złości i niedobrości. Bez dzwonu całe miasto zapadło w głęboki sen.
Na szczęście pojawił się …
No ale przecież nie możemy Wam tutaj opowiedzieć całej BAŚNI O MIEŚCIE DOBROŚCI. Na szczęście wszystkie chętne, żłobkowe maluszki, wraz ze swoimi rodzicami, mogły obejrzeć tę barwną opowieść podczas kolejnego baśniowego festynu, gdyż nasi wspaniali żłobkowi i przedszkolni rodzice, za co im serdecznie dziękujemy i ogromnie gratulujemy, jako aktorzy, wcielili się perfekcyjnie w bajkowe postaci.
A było co oglądać!
Zachwyt wśród dzieci wzbudzali sympatyczni Dobrościanie: dystyngowany ochmistrz – pan Piotr Brodniak /tata naszej żłobkowej Aluni/, subtelna i urocza dama dworu i nieco zagubiony dowódca straży – pani Ania i pan Michał Tarasiejscy /rodzice Mateuszka i Martynki /, urocza kwiaciarka – pani Sandra Mianowska /mama Haneczki/, stanowczy belfer – pan Tomasz Radziun i romantyczny fryzjer – pani Marzena Aftyka /rodzice Krzysia/, niezwykle pracowity szewc – pani Agata Mazurek-Bąk /mama Haneczki i Zosi /, elegancki krawiec – Ola Bittel /wychowanka „Naszej bajki” i siostra Małgosi/ oraz rubaszna chłopka – pani Żaklina Klepajczuk i zaspany lekarz – pan Dawid Przybysz, z niezwykle charyzmatycznym królem na czele, którego odegrał pan Adam Szewczyk /tata Mikołaja/ i nieco melancholijnym królewiczem Tęczomiłem, w którego postać wcieliła się pani Kasia Rykowska.
Natomiast grozę i postrach, i to dosłownie, siały wśród naszych maluszków: brzydkie, brudne, przebiegłe, złośliwe, krnąbrne, gnuśne, kłótliwe, zadziorne, tchórzliwe i rozczochrane… /chyba nic nie pominęłam/ ale przy tym niezwykle uzdolnione tanecznie Zgryźlaki, zagrane brawurowo przez: panią Małgorzatę Kara /mamę Este/, panią Anię Borowiak /mamę Marysi/, Małgorzatę Franas /mamę Michalinki/, Julkę Buszkiewicz /wychowankę „Naszej bajki” i siostrę Maciusia/ oraz panią Anię Bujak.
Wszystkim Zgryźlakom przewodziła zaskakująca para: Wstręciucha – zagrana przez pana Michała Obryckiego /tatę żłobkowego Aleksandra/, która spod półmetrowej peruki emanowała zupełnie unikatowym powabem i niesamowicie energetyzujący Wstręt, w którego wcieliła się szefowa żłobka pani Monika Błaszkiewicz.
Małego rycerza, który uratował miasto Dobrości, stworzyła niewielka wzrostem lecz wielka duchem pani Monika Kasińska, a nad wszystkim czuwała, jak zwykle zresztą, pani dyrektor Małgorzata Błaszkiewicz, pełniąca tym razem role narratora i suflera jednocześnie
Po przedstawieniu był czas na wspólne zabawy i konkursy, w których, o dziwo, nasze żłobkowe maluszki brały niezwykle aktywny udział i jedzonkowe dobrości.
Mamy nadzieję, że zdjęcia z naszej galerii, oddadzą wspaniały klimat i niesamowitą energię całej imprezy.
Zapraszamy!